Z ostatniej chwili

Tragiczna śmierć Martyny. Zabiły ją tabletki odchudzające

(fot. Fakt / Marek Zieliński ) (fot. Fakt / Marek Zieliński )

Miała tylko dwadzieścia lat i całą przyszłość przed sobą. Chciała jedynie być szczuplejsza, a… umarła w męczarniach. Trucizna – którą kupiła w internecie jako tabletki odchudzające – w ciągu kilku dni doprowadziła 20-letnią Martynę Sz. do śmierci.

Martyna była ładną, wesołą, dziewczyną. Uczyła się w liceum, lubiła taniec. Pewnego dnia zechciała się odchudzić. Na internetowym portalu ogłoszeniowym kupiła tabletki na odchudzanie, które miały w parę dni zrobić z niej modelkę. Etykieta obiecywała, że zażywając je, w tydzień można zrzucić nawet kilka kilogramów.

Jednak po 8 dniach łykania (zażyła prawdopodobnie 40 tabletek) Martyna poczuła się tak źle, że sama postanowiła zgłosić się do szpitala. Nie mogła oddychać, z całego jej ciała parowała woda.Tak organizm próbował sobie radzić z przegrzaniem, które spowodowały tabletki. “Chciałabym pojechać do szpitala, bo ledwo oddycham i mam 39,6 temp” – pisała w sms-ach do mamy. W drodze słabła coraz bardziej. “Ja chyba nie dojadę. Padnę gdzieś po drodze” – pisała czując, że jest z nią fatalnie.

W lecznicy lekarze długo nie wiedzieli, co jej dolega – nie chciała powiedzieć, co zażywała. Z godziny na godzinę jej stan dramatycznie się pogarszał. Temperatura przekraczała wszelkie normy, Martyna z trudem oddychała. Zmarła w męczarniach następnego dnia rano z powodu rozległej niewydolności krążeniowo-oddechowej.

Co ją zabiło? “Cudowne” tabletki odchudzające! To Dinitrofenol (w skrócie DNP). Wbrew internetowej reklamie, to nie żaden lek, lecz lecz silna trucizna, która drastycznie przyspiesza metabolizm. Kumulując się w organizmie, powoduje, że ten zaczyna się gwałtownie spalać od wewnątrz. Temperatura przegrzanego organizmu przekracza 40 st., z czym ciało sobie nie radzi. Człowiek po prostu gotuje się od środka.

DNP silnie trujący herbicyd – rodzaj pestycydu wykorzystywany do zwalczania chwastów w uprawach. Amerykanie stosowali go podczas wojny w Wietnamie do niszczenia pastwisk, lasów i innych roślin.

Sprzedaż DNP jest nielegalna, ale bez problemu można go kupić w internecie, gdzie jest zachwalany jako rewelacyjny środek odchudzający.

– Prokuratura zabezpieczyła komputer dziewczyny, by sprawdzić w jaki sposób i od kogo nabyła specyfik. Sprzedawcy grozi zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci – mówi Dariusz Ślepokura z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

________________________
Artykuł pochodzi z archiwalnej wersji strony NaSygnale.pl

2 Comments